niedziela, 8 października 2017

,,tańcowanie na weselu"

gdy wodzirej zapuszcza pierwszy takt, wpadam 

 

dziki i szalony, trzeba powiedzieć, w pierwszy akt 

 

szalony wirtuoz wygibasów, dwunożny wariat 

 

można, nie można, muzyka porywa większych leni 

 

i osoby starsze mające problemy z chodzeniem 

 

mnie tam nie przeszkadzają, byle trzymali swój rytm 

 

wytrzymali na parkiecie wedle własnego uznania 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz