,,obudziłem się z długiego snu"
pływałem w łóżku, nie wiedząc czy odpowiadam
za obecny stan; dziwny pełen dziwów byt; musiałem zmyślać
oszukuję siebie; wciąż leżę na materacu - znaczy
nadal śniłem, może.skąd mam to wiedzieć? patrzę w lustro
tam mnie nie ma, siedzę w wannie - próbuję topić
uśpioną głowę, w połowie odurzoną snami, w połowie żywą,
wystającą ponad lustro świadomego lenistwa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz