,,nuty deszczowego jazzu"
krople spadające o zmierzchu
uspokajają udręczone duchy
znacznie lepiej od rozpaczy
są czymś niespotykanym
a częstym zjawiskiem zarazem
nie trudno je ujrzeć
a jednak pozostają nie zauważone
choć studzą rozgrzany gniew
swą pieśnią upragnionego spokoju
którego tak mało mamy w życiu
trzeba być głuchszym od głuchoniemego
by nie wysłuchać tych nut
błogosławionego jazzu
słyszanego nocą
w deszczu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz