,,czy można było inaczej?"
ostrza toporów ostrzone
o krawędzie stalowych drutów
ścinają mądre głowy
niepożytecznych idiotów
nie wielbili posągów
nowo wybranych króli
w kajdanach te monstra
zakuły te resztki bibliotek
opluwały i przywlekły
przed oblicze sądu
skąd ciągnięto je chyżo
po minutowej rozprawie
po szlakach hańby
odnowionych z
kasy państwowej
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz