,,Orfeusz"
stary głupcze.
Do podziemi zszedłeś
wszystkich swym głosem mamiąc;
Charona, Cerbera... i samego Plutona,
by na końcu drogi powrotnej,
choć jeden raz
spojrzeć w tył
i wszystko stracić
wraz z życiem i miłością,
o której zapomniałeś,
iż wymaga największych ofiar.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz