,,Kochanek muz"
Liczne kochanki,
które przelotnie poznałem,
zawsze mnie nawiedzają,
gdy One czegoś oczekują.
To wspaniałe chwile,
nie śmiem w nie wątpić.
Świetne igraszki
magii Wschodu.
Ale oszukuje sam siebie.
Kłamie w żywe oczy.
Tłumacze to sobie,
tłumacze to im.
Wolą mnie nie słuchać,
tylko zdzierają ze mnie
resztki...
Cholerne Bachantki!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz