czwartek, 10 stycznia 2013

,,O północy w Nowym Orleanie albo wampir znad Luizjany "

,,O północy w Nowym Orleanie albo wampir znad Luizjany "

Spoczywam w głębokim śnie
w mym grobowcu na bagnach...
Nie mam dokąd pójść
w takim stanie...

Wybija północ, pora zabawy,
ale dla mnie pora rozkładu.
Więc dalej czekam
w mym grobowcu...

Mija północ
a ja, jak ostatni frajer,
nie przyłączyłem się do zabawy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz