,,prostota życia"
rzucam kamienie w odmęt wartkiej rzeki. obserwuję
rosnące kręgi; nie nachodzą na siebie, chyba
że dorzucę skałek, jakbym wpuścił tłum na stadion
i patrzył, kto kogo wtedy spotka po drodze
wzdłuż ustalonego szlaku nieopisanej wędrówki
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz