wtorek, 22 sierpnia 2017

,,prym w królestwie biur"

wątpliwości odsyłają do przekreślonych atlasów przyrodniczych 

 

tu poprawiały kotki, tu lisice, tam króliczki; 

 

wszędzie korektory  czerwień mazaków zakrwawiły całe stronice. 

 

kultura, proszę was. stawiają na swoje, 

 

dotąd się starają, obściskując z królami stad; wiele ich znam, poznałem 

 

na balach świątecznych. dyrektorem jestem 

 

niemal ich PANEM, z dozą miłości dałem im samodzielność i prawa 

 

czasem z tego powodu płaczę; ich przesada

 

w wykonywaniu zamierzeń dobija swą dzikością. krąg życia, zrozumiem, 

 

czy jednak warto niszczyć jak tworzyć pracą 

 

konkrety wspólnego i osobnego dobra. trzeba i z wrogiem zawrzeć pokój, 

 

także chwilowy, na wykonanie ustalonego planu

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz