,,lisice i kocice wycięte z gazet"
naoglądałem się ich po kolei, według miesięcy
jakie sobą przedstawiały. łatwiej je zapamiętać,
czasem tracę głowę z pospiechu,
prawdę powiedziawszy, za dużo biegam
za wyleniałymi spódniczkami, żal
gonić za czymś płaskim i zadrukowanym
tańszymi ogłoszeniami płatnej miłości
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz