,,w dzielnicy hien"
zabawa trwa w dobrym tonie. jazz
i blues kochają się za pan brat, że
każdy wbije drugiemu nóż gdziekolwiek.
to samo tyczy się cór Koryntu. TE
na zaczepki reagują podejrzliwą
obojętnością, wręcz zapewnieniem:
Nie dożyjesz jutra, koleżko. samotna
wędrówka skierowana przez krąg
zapomnianego piekła czasem da
doświadczenie, a czasem pozwoli
zastąpić zakłamany romantyzm
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz