,,w ciemnym wilczym barze po zmierzchu"
wypełnione szklanki nie mają
właścicieli. stoją smutne. nie mogą
uronić jednej łezki
jak rude i szare
wilczyce rozczarowane
i zmarnowane zebraniem sił
do pracy. dzisiaj
trudno znaleźć jakąkolwiek szansę
myślą o szczeniętach
zostały w domach wyją z głodu i
zimna tuląc się do starych
wilczyc - pramatek.
pamiętających prawdziwe wilki
którym nie było obojętna
noc, miła pogawędka oraz
bezbronne serca.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz