,,wielbić Hemingway'a"
to jak przyłożyć sobie do
czoła, tak powyżej oczu,
dwustrzałową strzelbę załadowaną
pociskami na słonia
nikt prócz Papy nie ma
odwagi nacisnąć spust z
czystym sumieniem
wiedząc że pokonujesz samego siebie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz