,,wilczyca w czerwonej sukience"
kocur widzi ją
zajmuje stolik
w głębi cienia
dekolcik niczego
sobie, bioderka też
i długie nogi
wilczyca wyjmuje
z torebki markowe
i drogie papierosy
przygotowana,
myśli kocur
o kudłatych uszkach
sięgając po
zapalniczkę
wstaje od stolika
podchodzi z
uśmiechem
pseudo romantyka
wilczyca podpuszcza
go bliżej
i oblewa napojem
spadaj, kocurze,
warczy urażona,
już czekam na
swojego ogiera
kolejny zmarnowany
wieczór, myśli kocur
i udaje się na dach
bo tam spokojniej
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz