,,kociaki jadące metrem"
wilczek je obserwuje
siedzą w szpilkach
krótkie spódniczki
u drugiej to obcisłe
dżinsowe spodnie
błagam, myśli wilczek
siedząc naprzeciwko,
niech któraś musi
podnieść coś z podłogi
próbuje nie patrzeć
w ich stronę
cięgle zerka kątem
co młody ma robić
gdy natura
go sama podpuszcza?
gdy kocice docierają
od swojego przystanku
wstają i obie, bo dwie ich było,
podchodzą do przerażonego wilczka
nie mówią ani słowa
tylko z uśmiechem
wręczają mu osobno
zapisane karteczki
jutro nie będzie tańczył sam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz