,,wilk w schronisku"
zachowuje dzikość
choć dostaje jeść
choć dostaje posłanie
on nadal czuje
swą dzikość
skrytą w sercu
inne psy warczą
odsuwają się od
tego dzikusa
tego potwora
bez rodowodu
również pracownicy
z daleka i z
obojętnością
patrzą na niego
jak na wynaturzenie
nikt go nie bierze
kolejni odchodzą
zostaje samiusieńki w
klatce, do której
trafił przez
kłusowników
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz