,,umierałem całe wieki"
z tęsknoty
za lepszymi dniami
gdy warto było żyć
także chwilami
we własnej skórze
z bólu
po stracie kogoś
naprawdę mi bliskiego
kto pomagał zawszę
gdy miałem problem
ze strachu
bycia najsłabszym
w niejednym gronie
samych asów i orłów
niewiele robiących
możliwe że umieram
i teraz wijąc się
bijąc z myślami
w każdym kącie
umysłu
jak na przestrzeni
tych kilku wieków
które przyszło mi
przeżyć pod wieloma
postaciami i imionami
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz