,,dzień jakiś tam"
pamiętam za dobrze
dzień szkolnej
wycieczki do zoo
do zoo w Oliwie
dzień matury
zaliczonej na 4+
z 5 z historii
dzień własnego
pogrzebu
w Gdyni
ten pamiętam
najlepiej
bo każdy za mną
płakał
nawet łobuz, który
zabierał
mi kanapki na przerwie
to dobrze zapamiętałem
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz