,,zaproszenie na egzekucję"
wyciągnęli go z celi
wykapali elegancko
poczęstowali sutym posiłkiem
i przystroili w marynarkę
na koniec przynieśli
zaproszenie
na jego własną egzekucje
nie zmartwił się
nie był zaskoczony
nie protestował
gdy prowadzili
go na szafot
w piękny dzień kwietnia
powiewał wietrzyk
poczuł wyzwolenie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz