,,spotkałem kiedyś wilka"
wiecie, co mi się przytrafiło
otóż
szedłem sobie lasem
i nagle wyskoczył za krzaków
wilk szarofutry
z najeżonymi kłami
łap ma cztery- ucieczka odpada
minąć go - nie wyjdzie
postąpiłem jak mężczyzna
pogadałem z nim
on przykładnie wysłuchał
słuchał uważnie
a gdy się rozpłakałem
nad swoim losem
położył mi łapę na ramieniu
na pocieszenie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz