,,archipelagi nieznajomości"
wyciągam podartą mapę
odziedziczoną po dalekim krewnym
kartografie z którym nigdy
nie miałem styczności lub kontaktu
mapa jest olbrzymia, prawie
jak ściana, kolorowa
o pełnej gamie barw, szczegółowa
ze wszelkimi wskazówkami
żeby obejrzeć ją całą
musiałem nająć specjalną salę
badawczą z całym
koniecznym wyposażeniem
rozkładam wtedy
cały papier i przyglądam
się dokładnie
całej jej okazałości
wysypy, bezludnie,
niezamieszkałe pełne
skarbów i tajemnic
zatartych czasem
przesuwając palec
po artefakcie zaginionej
magicznej kuli
poznaje obrazy oceanu
archipelagi nieznajomości
poszukiwałem
was od dawna poświęcając
wszystko
skupisko
całego bogactwa ukrytego
na tej mapie
nieznanej nikomu wcześniej
nie wiem czy warto je odnaleźć
sama mapa
ma większą wartość jako żywy
dowodów na...
nieznajomości wielkości kartografii
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz