,,lwy na działce"
cieplejsze lato
to pora rui
dla kocich stad
pełno ich wokół
działka jest niemal
sawanną, gdy się
nie kosi długo
w dogodnym momencie
wysokie trawy
obrosły wokoło
mego dworku
czuć podmuch
przygód PAPY
kocie odciski
przybierają formę
lwich śladów
znikających w gęstwinach
czasem słychać miauknięcie
przybiera ono formę ryku
mnie nie przeraża jego dźwięk
to sygnał dla młodych
żeby trzymały się z daleka
od ludzi
a jednak
czasem znajduję
na werandzie
martwe myszy
pogryzione ptaki
nieżywe jaszczurki
traktują mą osobę
jako Króla albo Bożka
wszechwiedzącego Ducha
ironia
dokarmiałem te lwy wczoraj
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz