sobota, 7 grudnia 2013

,,dorożka pana Singera"

,,dorożka pana Singera"  

od dworca głównego na plac Saski 
zabiera podróżnych dorożka wesoła 
pana Singera - tego staruszka  

beret w szkocką kratę i sweter zapięty 
z buzi papieros mu sterczy 
spod długiej brody dym wylatuje 
oto pan Singer - warszawski dorożkarz 
 
jedzie z wolna i tłumaczy  
gdzie, skąd, kto i kiedy 
z Warszawą swe losy splatał  

Bucefał - koń jego - kopytami dźwięczy 
o bruk ulic Śródmieścia 
 
Stare Miasto także zwiedzają 
z grupką turystów z Chicago 
dawnych Warszawiaków  
co nie wyprali się jej z serc 

a pod wieczór ruch milknie 
Pan Singer idzie do Icka 
i odzyskuje równowagę ducha 
po wyprawie telemachów
w poszukiwaniu ojczyzn

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz