czwartek, 21 listopada 2013

,,o piątej nad ranem"

,,o piątej nad ranem" 

wracać uroczą aleją różaną
marzenie niejednego cwela
durnia o zniszczonych
zapchanych piachem oczu

wracać chce tak każdy
o własnych silach
na własnych nogach
do własnego domu
o piątej nad ranem

nad ranem wszelkie znika
głos, słuch, węch i dotyk
wokoło spokój taki sobie
we mgle zatopiony
i znika parę spraw

aleluja i do przodu!
wyskoczyć przed życiem
i w berka pograć
z własnym strachem
o piątej nad ranem

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz