,,artyści świata"
mimowie tragikomedii
tych mi naprawdę szkoda
przeżyli we wspomnieniach
ślepych wieszczów
bruk cyrkowych namiotów
zabrudzony flakami
wyprutych do cna
tępych treserów
magicy przecięci
własnymi piłami
własnymi kuframi
czym popadnie
linoskoczkowie
szkoda gadać
zwisają powieszeni
za szyje nad areną
wreszcie dyrekcja
zanudzona wszystkim
zatrudnia nowy
typ klaunów
numerem ich popisowym
jest wielka orgia na scenie
i dlatego każą
nazywać siebie
artystami świata
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz