,,byle do rana"
Wilk od niepełnych
trzech godzin
siedział przy barze
i pił kolejną kolejkę
martini z parasolką
cały tydzień strat
żona odeszła
syn odszedł
córka
(lepiej nie mówić)
poszła do teściowej
przyjaciele
i krewni
dobrotliwe dusze
wszyscy odeszli
Wilk został sam
w towarzystwie
szkła i dwóch litrów
nie wiedział
co począć
żeby wytrzymać
byle do rana
byle do tej pory
potem nowy dzień wejdzie
nowy czas na przetrwanie
zupełnie nowy rozdział
nowego życia Wilka
na własny rachunek
byle do rana
wytrzymał
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz