czwartek, 8 sierpnia 2013

,,Nie pij, Wilku, nie pij"

,,Nie pij, Wilku, nie pij"

Wilk
jak co dnia
około poranka
przyszedł do baru
i pił szmat czasu
aż barman
ten z przepaską na prawym oku
zagadał, żeby już nie pił

Wilk się zdziwił.
Dlaczego? Mam czym płacić
Nie pij już, powtórzył barman
i odsunął od Wilka butelkę.

Ale, Ale, Ale, Ale, szefie!
Flaszka zostaje!

Nie zostaje.

Wilk zrobił smętna minę. 
Wysunął język i dotknął nim
czubek nosa.
Myślał, 
że rozbawi barmana
i ten mu da w nagrodę
flaszkę.

Nie rób tak.

A butelkę Wilk dostanie?

Pada prosta odpowiedź: ,,NIE"

Wilk wzrusza smutno ramionami
Trudno. mam nie pić, to pić nie będę

- No i dobrze - powiada barman
i stawia przed Wilkiem pół litra
śliwowicy.
- No i git - mówi Wilk z uśmiechem
i wypiła wszystko.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz