,,tunel pełen ghuli"
jadę metrem
wracam nim
po ciężkim dniu pracy
nie przynoszącej żadnej rozkoszy
jadę metrem
miasta królów
bombardowanego dawniej
a teraz niby ziemię obiecaną
jadę metrem
pełnym przemęczonych ciał
pracujących jeszcze gorzej
niż za starych, dobrych lat
jadę metrem
aż do końca
nie spodziewając się najgorszego
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz