,,kwiaty na grobie Herberta"
kwiaty
kwiaty żałobne
rzuciłem
do jaskini filozofów
do ogrodu rajskiego
pełnego barbarzyńców
wandalów kultury
i odśpiewałem
hymn żałobny
na cześć
Pana Cogito
łzy
leciały mi same
nad grobem poety
Czemu?
Za co?
Komu?
taki mały i szary
grobowiec
godny Agamemnona
a zajęty przez poetę
blednie w oczach
w głębi zarośniętego miasta
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz